Nie znam nikogo, kto dziś nie miałby komórki. Nie ważne czy jest to dziecko, dorosły czy emeryt – każdy ma telefon. Jedni bardziej nowoczesny, inni mniej, ale każdy jakiś telefon ma.
Co najdziwniejsze, najczęściej te stare telefony trzymają się całkiem nieźle, a nowe wciąż się psują, wymagają naprawy, która często przekracza wartość nowego telefonu.
Pozbywamy się wtedy starego modelu i kupujemy nowy. Zwiększa to nasz konsumpcjonizm i pogarsza stan środowiska, w końcu telefony nie zawsze trafiają tam, gdzie trafić powinny.
Jeśli ktoś nie chce rozstawać się ze swoją komórką, zawsze może oddać ją do naprawy. Jeśli ma szczęście, uda mu się oddać telefon na gwarancję, jeśli, oczywiście zupełnie przypadkiem, skończyła się dwa tygodnie temu… no cóż. Pech!
Naprawa telefonów to złoty interes
Wystarczy znać się na nich, wiedzieć jakie części są potrzebne i jak co naprawić. Jeśli równocześnie prowadzimy też komis używanych telefonów, to na pewno z głodu nie umrzemy. Może i taka stara komórka poleży u nas trochę czasu, zanim ktoś ją kupi, ale przecież to tylko przedmiot. Jak to się mówi, „jeść nie woła”, niech sobie leży.
W tym czasie my będziemy dokonywać napraw w innych telefonach i zgarniać na tym pieniądze. Najlepszą reklamą są nasze umiejętności. Wszystkiego można się nauczyć. Zdecydowanie bardziej opłaca się naprawiać wszystko na miejscu, oczywiście w miarę możliwości.
Żaden klient nie chce się rozstawać ze swoim telefonem na kilka dni, może nawet tydzień, bo musimy zamówić odpowiednią część, a później wysłać telefon razem z częścią do osoby, która zajmuje się naprawą. Zwiększa to też koszty, w końcu ta osoba nie zrobi tego za darmo.
Jeśli otwieramy własną firmę w małym miasteczku, możemy nie mieć aż tylu klientów. Sama naprawa telefonów nie wystarczy, żeby utrzymać lokal i siebie. Komis telefonów jest wtedy czymś niezbędnym. Może nie da on nam nie wiadomo jak wielkich pieniędzy, ale zawsze lepiej mieć taką opcję w swojej ofercie, niż odmawiać klientom, którzy pytają, czy mogliby zostawić u nas swoją komórkę.
Najczęściej w takim wypadku ten zarobek też może być zbyt mały
Warto wprowadzić do swojej oferty też gadżety do telefonów. Pokrowce gumowe, plastikowe, zamykane, materiałowe… oczywiście w różnych motywach. Do tego ładowarki, słuchawki, podstawki, uchwyty do robienia selfie, szkła hartowane i wszytko inne, co faktycznie do telefonów się przydaje.
Zwiększy to nasz przychód, o ile zadbamy o odpowiednią ekspozycję naszych towarów. Nie wystarczy wrzucić tego wszystko do szafki i zamknąć na klucz! Szklana gablota lub specjalne półki, na których moglibyśmy wyłożyć wszystkie te towary, tak by były dobrze widoczne, to sposób na przyciągnięcie uwagi klienta.
Zadbajmy o to, by z przodu znajdowały się naprawdę ładne towary. Często ludzie kupują takie gadżety, nawet jeśli nie są im one potrzebne.
Jeśli prowadzimy własny biznes, musimy nadążać za zmieniającymi się trendami, by nie zostawać w tyle. Każda firma wymaga naszej uwagi. Musimy poświęcać jej sporo czasu, nie tylko pracując, ale też dbając o wystrój, renomę czy reklamę.
Własna strona w sieci, albo chociaż stronka na portalu społecznościowym to sposób, żeby dotrzeć do większej grupy klientów. Możliwe, że część mieszkańców nawet nie wie o naszym istnieniu! Możemy roznosić ulotki czy wieszać plakaty ale jest to dosyć kosztowne i czasochłonne zajęcie.
Strona internetowa też kosztuje, ale daje o wiele większe zyski. Jeśli zadbamy o odpowiednie jej prowadzenie, możemy się spodziewać świetnych efektów. Może nawet uda nam się wprowadzić sprzedaż gadżetów i telefonów przez internet?
Warto też zadbać o wizytówki. Każdemu klientowi wraz z paragonem możemy wręczyć wizytówkę, uśmiechnąć się miło i powiedzieć, że polecamy się na przyszłość. Miłą obsługę się teraz ceni. Jeśli klient zostanie dobrze obsłużony i wyjdzie zadowolony z naszych usług, jest bardzo prawdopodobne, że poleci nas swoim znajomym.
Czasem zdarzy się, że pokrowce, słuchawki i inne gadżety za długo będą zalegać na naszych półkach. Możemy wtedy łatwo się ich pozbyć organizując promocje. Jeśli wywiesimy plakaty, rozniesiemy ulotki i damy ogłoszenie w internecie, na pewno zjawi się wielu chętnych, by kupić sobie coś taniej. Wszyscy lubimy promocje!
Kolejnym dobrym sposobem na zwiększenie sprzedaży jest urządzane takich promocji w okolicach świąt. Najlepiej w grudniu, na mikołajki, albo w lutym – na walentynki. Miłym gestem będzie też promocja dla kobiet urządzona 8 marca. Pozytywnie wpłynie to na wizerunek firmy.
Mikołajki natomiast są świetnym pretekstem, by zamówić pokrowce z bałwankami, reniferami i innymi świątecznymi motywami. Latem możemy kupić serię pokrowców w palmy czy flamingi, a Walentynki to czas na gadżety z motywami słodyczy i serduszek.