statyw

Od zawsze interesowało mnie nagrywanie filmów. Teraz jestem profesjonalnym kamerzystą. Bardzo lubię moją pracę. Jest ona dla mnie przyjemna. W tym tekście mam zamiar przybliżyć historię o tym jak zostałem kamerzystą.

Pamiętam, że gdy byłem mały to nagrywałem za pomocą telefonu

Często chodziłem na spacery i nagrywałem nim co tylko się dało. Jedyne urządzenie, które wtedy miałem to statyw do telefonu. Mimo tego, moje filmy i tak mi się podobały. Z resztą nie tylko.
Pewnego razu tata poprosił mnie, żebym nagrał film z wesela mojej siostry. Oczywiście podjąłem się tego zadania. Robiłem wtedy wszystko, aby film wyszedł jak najlepiej.

Bardzo zależało mi na tym aby wszyscy mogli być z niego zadowoleni. Miała to być pewnego rodzaju pamiątka rodzinna. Film nie miał niesamowitej jakości, ponieważ mój telefon średnio radził sobie ze słabymi warunkami oświetleniowymi. Mimo to efekt końcowy był bardzo dobry i spodobał się wszystkim członkom naszej rodziny. Byłem wtedy z siebie bardzo zadowolony.

Niedługo potem tata kupił mi w prezencie pełnoprawną kamerę, a raczej aparat. Dlaczego aparat? Był on bardzo dobrej jakości i nadawał się do nagrywania dużo lepiej niż kamery w jego cenie. Byłem z niego bardzo zadowolony. Do dzisiaj jestem wdzięczy tacie za ten prezent. Pomógł mi on się wiele nauczyć. Poza tym od tamtej chwili moje filmy były dużo lepszej jakości.

Po jakimś czasie stwierdziłem, że wrzucić kilka moich filmów do internetu. Nie miały one żadnej treści. Były to zwykłe, nic nie znaczące ujęcia. Ku mojemu zdziwieniu, filmy bardzo spodobały się ludziom. Zacząłem dostawać wiele pozytywnych wiadomości, które ich dotyczyły.

telefon

Postanowiłem więc, że mogę zacząć robić filmy zawierające jakąś treść i wstawiać je do internetu. Miałem wtedy 16 lat. W moich filmach najczęściej po prostu mówiłem do kamery i od czasu do czasu wrzuciłem jakieś ładne ujęcie. Co ciekawe po jakimś czasie zaczęły się one robić coraz bardziej popularne. Ludzie cały czas mówili mi, że robię bardzo dobrą robotę.

Gdy skończyłem liceum, postanowiłem że pójdę do szkoły filmowej

Nie wszyscy w rodzinie byli z tego zadowoleni. Mówili mi, że nie uda mi się zrobić na tym kariery. Natomiast rodzice zawsze mnie wspierali i popierali moje decyzje. Gdyby nie oni to bardzo prawdopodobne, że poszedłbym do innej szkoły. Ze względu na mniejszą ilość czasu zmniejszyłem ilość wrzucanych filmów do internetu. Nie oznacza to jednak, że przestałem filmować. Wręcz przeciwnie! Zacząłem robić duże postępy w tej dziedzinie. Możliwość przebywania z doświadczonymi operatorami wiele mnie nauczyła. W ogóle nie żałowałem swojej decyzji dotyczącej wyboru szkoły.

W pewnym momencie my jako studenci, dostaliśmy możliwość bycia kamerzystami na profesjonalnym planie filmowym. Jednak mogli tam trafić tylko najlepsi z klasy. Byłem bardzo szczęśliwy, gdy dowiedziałem się, że zostałem przyjęty. Na planie było bardzo dużo drogiego sprzętu. Przypomniało mi się wtedy, jak kupowałem sobie pierwszy statyw do telefonu. Było tam również wielu doświadczonych ludzi, którzy pomagali mi w moim zadaniu. Wydaje mi się, że wykonałem je dobrze. Nakręciliśmy wtedy bardzo ciekawy film.

Po skończeniu szkoły zacząłem szukać pracy w okolicy mojego rodzinnego domu. Nie wiedziałem czy ją znajdę. Po jakimś czasie odezwał się do mnie mężczyzna od pobliskiego studia nagraniowego. Zajmowało się ono prywatnymi klientami potrzebującymi filmów na różne okazje. Postanowiłem, że spróbuje tam popracować i zobaczę co dalej. Bardzo spodobało mi się tam. Koledzy i koleżanki z pracy byli bardzo mili i dobrze mi się z nimi współpracowało. Zadania nie były ciężkie, a zarobki jak najbardziej zadowalające.

statyw do telefonu

Pewnego razu naszła mnie myśl, że mogę wznowić produkcję filmów do internetu. Jednak postanowiłem, że będą one miały inną formę. Zacząłem kręcić poradniki dla początkujących filmowców i dawać im rady. Ten typ filmów również cieszył się dużą oglądalnością. Widzowie zadawali mi pytania, a ja odpowiadałem na nie w filmach. Dotyczyły one zarówno doboru sprzętu jak i technik dotyczących filmowania.

Zwolniłem się również z dotychczasowej pracy i założyłem własną firmę, świadczącą podobne usługi. Do pracy zatrudniłem kilka osób. Byli to widzowie moich filmów internetowych. W jednym odcinku powiedziałem, że chętni do pracy mogą podsyłać mi filmy na e-mail. Dostałem ich naprawdę dużo. Wybrałem pięć, które jak dla mnie były najlepsze.

Ich autorzy zaczęli pracować w mojej firmie. Prowadzę ją do dzisiaj i czerpię z niej stałe dochody.
Jestem bardzo zadowolony z decyzji, które podjąłem cy robić to co lubię. Jestem również bardzo wdzięczny osobą, które mnie wspierały.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here